www.olejkowyzielarz.pl

 

Helicobacter – naturalnie

 

Helicobacter pyroli (HP) - któż z nas nie słyszał i nie wymawiał tej łacińskiej nazwy bakterii, która jest tak popularna, że znają ją kompletni amatorzy nie zajmujący się bliżej sprawami zdrowia. Setki tysięcy ludzi w Polsce brało lub bierze suplementy, czy też leki obniżające poziom stężenia kwasu solnego w żołądku, które obniżają dolegliwości związane z HP. 

W rozdziale tym chciałbym umieścić obszerny zasób informacji na temat infekcji HP i sposobu jej zwalczenia. Chcę dostarczyć najwięcej informacji które będą pomocne w skutecznym zwalczeniu problemu. W jednym miejscu zamieszczę  informacje na temat różnych kuracji, prace naukowe, linki do różnych stron na ten temat. Podam większość najbardziej znanych czy sprawdzonych ziół, mieszanek czy najlepsze sposoby naturalne.

Jednak jeśli chcesz kupić kurację z potrzebnymi środkami, dawkowaniem i informacjami na co zwrócić uwagę to zapraszam do skorzystania moich usług.

Tekst podzieliłem następująco:

1. Wstęp, już za nami

2. Objawy

3. Sposoby zakażenia

4. Diagnostyka

5. O bakterii HP

6. Kuracja syntetyczna – lekami

7. Podstawowe sposoby ziołowe

8. Mieszanki wspomagające

9. Moja kuracja na HP

10. Bibliografia, przydatne linki.

 

2. Objawy

HP prowadzi najczęściej do powstania wrzodów w żołądku i na dwunastnicy. Ten proces trwa wiele lat, a nawet dziesięcioleci. Nie każdy mający infekcję HP będzie miał wrzody.

Choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy to nic innego jak obecność ubytków trawiennych w błonie śluzowej. Częściej występuje u mężczyzn niż u kobiet i częściej w dwunastnicy. Swego czasu chorobę tę nazywano chorobą dyrektorską, upatrując jej przyczyn w stresującym trybie życia i nieregularnym odżywianiu. Tymczasem w większości przypadków powodują ją: zakażenie Helicobacter pylori i niesteroidowe leki przeciwzapalne.

Po czym poznać, że możemy mieć problem z HP? Bakteria ta najczęściej powoduje problemy gastryczne. Infekcję możemy rozpoznać dość łatwo i szybko, po pierwszych objawach, jakie daje. Jednak objawy niżej opisane występują dopiero jak infekcja jest już zaawansowana. Musimy pamiętać, że powszechnie szacuje się, że 70-80%  populacji każdego społeczeństwa europejskiego, w tym polskiego, jest zakażona HP. Pomimo, że większość ludzi jest nią zainfekowana to z kolei 80% ludzi nie ma silnych czy charakterystycznych objawów. Najczęstsze objawy to: przewlekłe i nawracające bóle w nadbrzuszu, najczęściej opisywany jest piekący ból, nudności i wymioty, odbijanie, zgaga, wzdęcia, gazy. Infekcji może towarzyszyć brak apetytu, nagły spadek masy ciała, zaburzenia wypróżniania się. Może dochodzić do krwawień z przewodu pokarmowego.

Skąd ubytki, stany zapalne, rany w błonie śluzowej? Z obecności HP, bakteria osiedla się w warstwie śluzu powlekającego ściany żołądka. Wytwarza enzymy, m.in. ureazę, która przyczynia się do zwiększenia kwaśności soku żołądkowego. Dodatkowo bakteria produkuje substancje, które uszkadzają błony komórkowe i sam śluz. W odpowiedzi, organizm zaczyna toczyć w żołądku walkę. Powstaje stan zapalny. Przyczynia się to do powstawania nadżerek i poważniejszych owrzodzeń.

Stosunkowo dawno dostrzeżono powiązanie pomiędzy wrzodami i zapaleniem żołądka a obecnością bakterii w żołądku. Choroba wrzodowa - jej objawy jako pierwszy opisał już Hipokrates, a potem stopniowo ludzkość pogłębiała swoją wiedzę. Choć nie nazywano wówczas tej choroby tak jak dziś, starano się ją w jakiś sposób leczyć. Tysiące lat temu już zauważono, że pozytywnie działała mastyka. Potem w 1899 polski uczony Walery Jaworski sugerował, że HP odgrywa znaczącą rolę w rozwoju chorób żołądka. W 2005 nagroda Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny przypadła B. Marshallowi i R. Warrenowi za odkrycie, że choroba wrzodowa spowodowana jest głównie przez zakażenie HP.

Co powoduje chorobę wrzodową - głównie HP ale też niesteroidowe leki przeciwzapalne czyli popularne NLPZ. Klasyczne NLPZ to kwas acetylosalicylowy, indometacyna, diklofenak, ibuprofen, naproksen. TO SĄ NAJCZĘŚCIEJ REKLAMOWANE I UŻYWANE ŚRODKI PRZECIW BÓLOWE.

Pamiętaj  jeśli często ich używasz o możliwych konsekwencjach. Zbadano, udowodniono i potwierdzono też rolę stresu w tworzeniu się wrzodów.

 

3. Sposoby zakażenia

Jak mogę się zarazić? Głównym rezerwuarem bytowania HP jest człowiek, u którego ta bakteria występuje w warstwie podśluzówkowej żołądka, ale także w jamie ustnej, w kieszonkach dziąsłowych i płytce nazębnej. Zakażenie HP szerzy się przez kontakty międzyludzkie. Do zakażenia predysponują złe warunki sanitarne i higieniczne. Źródłem bakterii jest zanieczyszczona woda, brudne owoce i warzywa. Bakteria łatwo rozprzestrzenia się wśród ludzi drogą usta - usta. Pocałunek to przyjemność która jednak może być niebezpieczna. Jeśli u kogoś w najbliższej rodzinie wykryto HP - Ty też raczej jesteś zakażony. Najgorsze jest to, że większość rodziców sama zaraża swoje dzieci – np. poprzez oblizywanie upadniętego smoczka czy też oblizywanie sztućców, jedzenie wspólnymi sztućcami. Zakażenia u dzieci występują w związku z tym naprawdę często i infekcja rozwija się latami. To stwarza też zawsze problem diagnostyczny w związku z niedoborem żelaza.

Często jedynym symptomem zakażenia, szczególnie obserwowanym u dzieci, może być niedokrwistość z niedoboru żelaza. Żelazo konieczne do produkcji krwinek zużywane jest przez bakterię, która potrzebuje go do wzrostu. Dodatkowo przez uszkodzenie ściany żołądka zaburza się wchłanianie pierwiastka.

U osób zakażonych obserwuje się również obniżoną ilość płytek krwi odpowiadających za prawidłowe krzepnięcie.

Ponieważ u dzieci często też występują infekcje pasożytnicze i wtedy też często są niedobory żelaza dlatego proszę to też brać pod uwagę przy diagnozowaniu. To samo zresztą dotyczy dorosłych.

 

4. Diagnostyka

Twoje zaniepokojenie powinny budzić podejrzane objawy typu: bóle, wzdęcia, zaburzenia trawienia. Nie zwlekaj z wizytą u lekarza lub wykonaniem domowego testu na obecność Helicobacter pylori.

Jak rozpoznać infekcję domowymi sposobami?  Najczęściej po objawach, te podejrzane objawy musimy zweryfikować - od tego są różne testy. Można zrobić po prostu bakteriologię w kierunku przeciwciał HP. Możemy tego dokonać w każdym laboratorium diagnostycznym. Testy możemy sobie również zrobić samodzielnie kupując odpowiedni test w aptece. Najczęściej spotyka się 2 różne testy, kosztują kilkanaście złotych.

W warunkach domowych test wykonuje się z kropli krwi pobranej z opuszka palca (np. HelicobacterTest, HelicoTest). Test taki można kupić w aptece lub online. Test wykrywa przeciwciała świadczące o przebytym lub aktywnym zakażeniu bakterią, a do wykonania potrzeba 10-15 min. Negatywny wynik niekoniecznie oznacza, że nie doszło do infekcji. Może się zdarzyć, że płytka do badania uległa zawilgoceniu lub użyto niewystarczającej ilości krwi.  

W celu ostatecznej diagnozy i podjęcia leczenia konieczna jest diagnoza czy badanie lekarskie (m.in. testy urazowe, endoskopowe, histopatologiczne, test oddechowy). Test oddechowy na obecność HP ze względu na wysoką czułość (90–96%) oraz swoistość (88–100%), przewyższa inne metody nieinwazyjne. Test oddechowy jest nieporównywalnie bardziej przyjazny i bezpieczny dla pacjenta niż endoskopia, która kosztuje 250-350 zł. Można też zrobić badanie kału na antygeny HP - metoda Elisa.

Przed testem urazowym, serologicznym, oddechowym, kałowym dana osoba nie powinna wcześniej przez 10 a najlepiej 14 dni brać IPP (środki hamujące wydzielanie kwasu solnego) czy innych środków zobojętniających treść żołądka. 

 

5. O bakterii HP

Helicobacter pylori (HP) to bakteria gram-ujemna o spiralnym (heliakalnym - stąd nazwa) pałeczkowatym kształcie. Helicobacter pylori jest bakterią mikroaerofilną pałeczką (5% O2, 10% CO2, 85% N2). Komórki bakterii mają wymiary -3-5 μm długości i 0,5-1 μm szerokości. Bakterie wyposażone są w cztery do sześciu niepolarnych wici i mają charakterystyczny, spiralny kształt, dzięki czemu mogą z łatwością przemieszczać się w gęstym śluzie żołądkowym, zasiedlając warstwę śluzu pokrywającą komórki nabłonkowe. Bakteria jest optymalnie przystosowana do życia w pokrytym śluzem nabłonku żołądka. Ten spiralny kształt umożliwia jej „wwiercenie się” i przebywanie w grubej warstwie śluzu. Bakteria wyposażona jest też w wici, które działają jak śmigło. Te śmigło umożliwia jej poruszanie się w środowisku płynnym.

HP nie przenika głębiej niż do lepkiej, pokrytej śluzem warstwy żołądka. Nigdy nie atakuje bezpośrednio komórek nabłonka wyściełających żołądek. HP niszczy jego wyściółkę, wydzielając drażniące substancje chemiczne, które stymulują reakcję układu odpornościowego. Białe krwinki i przeciwciała przedostają się z krwioobiegu do wyściółki żołądka i właśnie ta reakcja zapalna wywołuje później czasem nawet zmiany nowotworowe.

Enzymy HP degradują strukturę śluzu, który staje się płynny i zatraca właściwości osłaniające oraz ochronne. Organizm dąży do obniżenia pH soku żołądkowego (wraz z obniżeniem pH wzrasta kwasowość soku żołądkowego). Bakterie natomiast dążą do utrzymania najkorzystniejszego dla siebie odczynu. Powoduje to wzrost produkcji kwasu solnego, nieżytu, stanu zapalnego i powstania nadżerki w błonie śluzowej, a następnie wytrawienia rany, czyli wrzodu.

Produkty przemiany materii tej bakterii uszkadzają nabłonek i to właśnie w znacznym stopniu przyczynia się do stanów zapalnych żołądka czy powstania choroby wrzodowej.

Bakteria ta chętnie zamieszkuje błonę śluzową żołądka i dwunastnicy, wywołując zapalenia układu pokarmowego. Może zasiedlać również jelita i przewody żółciowe. Szacuje się, że w Polsce zakażonych jest nią wiele milionów osób, a konkretnie 70-80% dorosłych. Interna Szczeklika – podstawowy podręcznik medyczny dla wszystkich lekarzy w Polsce (wyd. z 2014r, str. 914, 917), podaje, że chodzi o 84% dorosłych i 32% dzieci. Za Szczeklikiem cytuję: „jedynym znanym rezerwuarem bakterii jest błona śluzowa żołądka człowieka”. Ale 80% zainfekowanych nie skarży się na żadne objawy choroby. Infekcja rozprzestrzenia się w miarę upływu wieku - im starsza osoba tym większe szanse na zainfekowanie i wystąpienie objawów.

Przewlekle zakażenia HP skutkują: przede wszystkim wrzodami żołądka i dwunastnicy, problemami z trawieniem i w związku z tym przypuszczalnie wieloma innymi i różnymi chorobami przewodu pokarmowego, zespołem rozrostu bakteryjnego, niedokrwistością z niedoboru żelaza, SIBO, chłoniakami, no i niestety w najmniejszym stopniu, ale jednak rakami.

Szczeklik podaje, że HP odpowiada za 75-90% wrzodów dwunastnicy i około 70% wrzodów żołądka.

Bakteria HP przenosząc się z pokarmem w dalsze części dróg pokarmowych może przyczyniać się do chorób wątroby – marskość i być przyczyną stanów zapalnych dróg żółciowych.

 

6. Kuracja syntetyczna

Aktualnie jedyną oficjalną metodą leczenia HP jest kombinacja różnych leków przeciwbakteryjnych, czyli antybiotyków – głównie amoksycyklina, klarytomycyna, przeciwpierwotniakowych - Metronidazol czy Tinidazol, wraz ze środkiem obniżającym, hamującym wydzielanie kwasu solnego – IPP – esomeprazol, lansoprazol, omeprazol, pantoprazol. Często stosuje się też blokery H2 – też hamują wydzielanie kwasu solnego, czyli cymetydyna, ranitydyna czy famotydyna. Zdarza się schemat leczniczy IPP plus blokery H2. O kuracji i przepisywanych środkach decyduje oczywiście lekarz.

Niestety kuracje te często skazane są na niepowodzenie. Dlaczego tak się dzieje? Od lat rośnie procent osób uodpornionych na antybiotyki, co wiąże się z nadmiernym ich przyjmowaniem. Szczeklik podaje, że 45% bakterii HP jest opornych na Metronidazol, z kolei oporność na Klarytomycynę wynosi 18%. Stąd nie u wszystkich osób kuracja przepisana przez lekarza zadziała.

Taka kuracja stanowi poważne obciążenie dla organizmu, zabija się przy okazji wiele dobroczynnych kultur bakteryjnych. Osłabieniu ulega również układ odpornościowy.

Terapia zakażeń HP jest trudna ze względu na swoistą niszę, w której bytuje bakteria. Schematy terapii zmieniały się kilkakrotnie w ciągu ostatnich lat, od monoterapii  po równoczesne zastosowanie 3 lub 4 leków. W miarę upływu czasu wprowadza się  coraz więcej antybiotyków, kiedyś wystarczał jeden. Do leczenia zakażeń wywołanych przez pałeczki HP stosowana jest terapia obejmująca lek zmniejszający wydzielanie żołądkowe (inhibitor pompy protonowej) w połączeniu z antybiotykami (amoksycylina, klarytromycyna, tetracyklina) i jednym z chemioterapeutyków (metronidazol, tynidazol). Efektywność leczenia jest różna, ale zależy od różnych czynników, np. rodzajów szczepów bakteryjnych. Pomimo prawidłowego postępowania ocenia się, że u około 10-20% chorych nie udaje się osiągnąć trwałego wyleczenia (eradykacji). Niepowodzenie standardowego leczenia eradykacyjnego może być spowodowane opornością szczepów na stosowane leki.

Utrudnienie w całkowitej eradykacji (usunięciu bakterii) stanowi fakt, że HP może przekształcać się w tak zwaną formę przetrwalnikową oporną na leczenie. Dodatkowo spada wrażliwość bakterii na podawane antybiotyki.

Zgodnie z ostatnimi ustaleniami Grupy Roboczej Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii (d/s zakażenia HP) w początkowej fazie leczenia stosuje się jeden z IPP, czyli inhibitorów pompy protonowej – leki hamujące wytwarzanie kwasu solnego (dowolny rodzaj) i dwa antybiotyki (najczęściej amoksycylinę i metronidazol). Wszystkie te leki przyjmowane są 2 razy dziennie przez 7 dni. W leczeniu pierwszego wyboru odsetek eradykacji wynosi ok. 70% i wciąż maleje (dawniej wynosił 80%), głównie poprzez wzrastającą oporność bakterii HP na standardowo stosowane leki (zwykle metronidazol lub klarytromycynę).

Jeśli leki, od których rozpoczęło się leczenie, nie są skuteczne, stosuje się tzw. leki drugiego wyboru, tj. sól bizmutu, IPP, tetracyklina (4 x dziennie) i metronidazol (3 x 500 mg). Leczenie trwa 10-14 dni. Jest to tzw. terapia poczwórna. Jednak w Polsce sole bizmutu są niedostępne, dlatego najczęściej proponuje się schemat trójlekowy zawierający IPP, amoksycylinę lub tetracyklinę oraz metronidazol.

Uzupełnieniem terapii (każdej, w tym też ziołowej) i środkiem wzmacniającym naturalną odporność organizmu powinny być probiotyki. Te korzystne szczepy bakterii czy drożdży są konkurencją dla szkodliwych drobnoustrojów. Najbardziej popularne to bakterie kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus i Bifidobacterium (np. Lacidofil, Dicoflor, Optima, Linex, Lakcid, Multilac, Narine). Przez wytwarzanie kwasu mlekowego i innych substancji probiotyki zmieniają środowisko życia dla HP oraz stymulują działanie układu odpornościowego. Rób samodzielnie i spożywaj kiszonki i kimchi.

 

7. Podstawowe sposoby ziołowe

Z bakterią tą możesz walczyć stosując leki i kurację zleconą przez lekarza. Równie dobrze, a kto wie czy nie skuteczniej, a przede wszystkim bezpieczniej dla Twojego mikrobiomu jelitowego możesz zastosować moją kurację opartą na ziołach czy produktach naturalnych.

Ja w swojej kuracji łączę parę rzeczy – są to zioła, olejki, żywice a nawet produkt pochodzenia roślinnego, jakim jest propolis. Wszystko po to, aby uzyskać efekt synergii i skrócić czas terapii. Oparłem się jedynie na nauce, wszystkie składniki, które tworzą podstawę mojej kuracji zostały wielokrotnie przebadane i są to: mastika, olejki eteryczne i odpowiedni propolis oraz sok z białej kapusty.

Omówię teraz pewne i skuteczne składniki naturalne. Wszystkie podstawowe środki, jakie ja zalecam w swojej kuracji można stosować pojedynczo, w monoterapii i też bywają skuteczne.

Ja osobiście hołduję naukowej wersji zielarstwa - środki, które ja stosuję i polecam zostały przebadane naukowo, w trakcie badań i testów klinicznych, w tym z podwójną ślepą próbą. Ogromna większość podawanych składników nawet stosowana pojedynczo, w odpowiednio długim czasie też doprowadzi do eradykacji, czyli zabicia bakterii HP.

Wyniki badań są podane w bibliografii. Skuteczność bywa różna od 14% w przypadku picia soku z żurawiny do 90% i więcej  w przypadku olejków eterycznych.

Zacznę od moich ulubionych olejków. Oczywiście badano ich pozytywny wpływ na zabijanie bakterii HP. Najlepszymi olejkami będą olejki eteryczne z: cedru, czosnku, dyptamu, drzewa herbacianego, goździkowy, miętowy, majerankowy, oregano, tymianek. Proszę nigdy nie stosować czystych olejków, czy też jak często podają rozpuszczonych w wodzie, herbacie, miodzie, na cukier. Zawsze olejki rozpuszczaj w dowolnym oleju roślinnym, przynajmniej w rozcieńczeniu 1:3. Proszę też nie stosować pojedynczych olejków, np. samego oregano, stosujcie mieszanki paru olejków.

Podaję poniżej też tradycyjne czy ludowe sposoby na pozbycie się HP, nie wszystkie mają oficjalne naukowe poparcie, nie wszystkie ja polecam, podaję je informacyjnie.

Sporo jest doniesień o skuteczności srebra. Nie natknąłem się na badania skuteczności stosowania srebra w kuracjach HP, ale jest wiele badań o skuteczności srebra w walce z innymi bakteriami. Ja osobiście nie stosuję i nie polecam srebra, ale wiele osób skutecznie je stosowało w eradykacji HP. Oficjalnie srebro nie jest już dopuszczone do wewnętrznego spożycia. Chodzi oczywiście o srebro koloidalne niejonowe, najlepiej 25 lub 50 ppm. Różne źródła podają różne dawki, najczęściej jest to 10-30 ml dziennie przez najczęściej kilkanaście dni.

Znanym sposobem jest użycie czosnku a jeszcze lepiej olejku czosnkowego, czy też nalewki czosnkowej. Ja jednak mimo, że mam olejek czosnkowy to jednak odradzam jego dłuższe użycie bo uważam, że zbyt silnie obciąża wątrobę. Można pomocniczo skorzystać z czosnku niedźwiedziego – suszyć lub kisić. Jest dobry na grzybice, obniżenie ciśnienia i nie jest tak agresywny jak zwykły czosnek.

Następnym ziołem które czasem da sobie radę z infekcją nawet pojedynczo stosowanym jest lukrecja gładka (Glycyrrhiza glabra) Zalecam daleko posuniętą ostrożność w dłuższym i samodzielnym stosowaniu tego zioła bo potrafi narobić też wiele szkód. Na szczęście w handlu jest dostępny suplement o nazwie DGL – jest to ekstrakt z korzenia deglicyryzowanej lukrecji pozbawiony tych najbardziej szkodliwych składników.

Muszę uczciwie napisać, że lata temu mój teść zasuszył sobie wrzody stosując chyba najbardziej naturalny czy popularny sposób - picie spirytusu (94%) na czczo, była to dawka 30ml pita codziennie przez 2 tygodnie.

Propolis – to potężny, uniwersalny i znany sposób na wiele problemów. Napiszę parę praktycznych rzeczy na temat propolisu. Ja pisząc propolis mam na myśli spirytusowy wyciąg czyli nalewkę na propolisie – naturalnym produkcie produkowanym przez pszczoły. Wysokoprocentowym alkoholem zalewamy propolis uzyskany od pszczelarzy. Są różne propolisy – ta uwaga dotyczy miejsca zbierania – pozyskiwania propolisu. Propolis – wydzielinę pszczół można zbierać praktycznie w całym ulu bo jest to produkt uniwersalny który pszczoły wykorzystują do wielu rzeczy. Najczęściej zeskrobuje się go z ramek, często zawiera różne zanieczyszczenia, nawet martwe pszczoły. Większość pszczelarzy pozyskuje go nijako ubocznie stąd różna jakość. Najlepszy propolis pszczelarze pozyskują stosując specjalne ramki  do zbierania propolisu – wtedy jest najlepsza jakość i czystość propolisu. Jak nie jesteś pewien jakości swojego propolisu to użyj dwa różne propolisy od różnych osób. Nie będę się zajmował propolisem bezalkoholowym i jego przydatnością i jakością.

Wiele wątpliwości budzi praktyczny sposób produkowania propolisu. Ja też miałem te wątpliwości i postanowiłem je rozwiać u największych autorytetów w sprawach zielarstwa – dr H. Różańskiego i prof. B. Kędzia – znanego autorytetu w sprawach wyrobów pszczelarskich. Miałem tą możliwość i zadałem im osobiście pytanie czy moja metoda robienia propolisu jest prawidłowa. Ja robię w ten sposób: jeśli mi braknie propolisu jaki uzyskuję od sprawdzonego pszczelarza to biorę 2 różne propolisy i mieszam je ze sobą w równych proporcjach. Najczęściej zaleca się proporcję 10% czyli 100g propolisu na 1000ml alkoholu. Ja robię mocniejszy czyli 100g na 600-700ml alkoholu. Powstaje pytanie jaki alkohol (stężenie %) stosować. Jest bardzo wiele szkół, opinii na ten temat. Ja robię w ten sposób – propolis zalewam dwukrotnie – za pierwszym razem zalewam alkoholem etylowym o mocy 70%, połowę ogólnej ilości i trzymam przynajmniej 2-3 tygodnie, zlewam i następnie wlewam drugą połowę - czysty spirytus – 95%. Potem zlewam, łączę oba uzyskane płyny, filtruję i gotowe. Jeśli mieszasz 2 razy dziennie to wystarczy tydzień ekstrakcji.

Mój sposób produkowania propolisu uzyskał aprobatę obu tych wybitnych autorytetów. Ja swój propolis na potrzeby kuracji HP wzbogacam różnymi substancjami np. wspomagającymi proces odnowy jelit ale to już chyba każdy zielarz ma swoje sposoby. Stosunkowo rzadko występuje uczulenie na propolis, wewnętrznie – wyjątkowo rzadko ale to wtedy propolis możesz ewentualnie zastąpić nalewką z pączków olchy – świeżych jak i suszonych, jednak najlepsza będzie nalewka mirrowa – też posiadam w swojej ofercie.

Niektóre składniki kuracji na HP są mało znane, niestety tylko w naszym kręgu kulturowo – zielarskim, chodzi mi o mastikę dlatego napiszę więcej na jej temat. Mastika (mastyks) – to żywica która jest znana, wypróbowana i sprawdzona od tysięcy lat - zdecydowany pewniak w działaniu. Mastika, czyli żywica drzewa mastyksowego, znana jest z źródeł pisanych od ponad 2000 lat. To substancja, którą żuli bohaterowie Iliady pod murami Troi. Od czasów starożytnych jest bowiem szeroko stosowana w medycynie tradycyjnej jako środek przeciwzapalny w leczeniu zaburzeń żołądkowo-jelitowych i gojeniu ran. Najsławniejszy starożytny zielarz czy też lekarz Dioscorides żyjący w I wieku n.e. pisał o właściwościach leczniczych tej substancji w swoim klasycznym dziele De Materia Medica – najważniejszej księdze o ziołach w starożytnym świecie. Pisali o niej tacy klasycy jak: Herodot. Pliniusz, Teofrast, Galien.

To niezwykła żywica pozyskiwana jest z drzewa pistacji kleistej (Pistacia lentiscus), rosnącego pierwotnie w obszarze śródziemnomorskim, na wyspie Chios, na Morzu Egejskim. Wycieka z drzewa w postaci kleistej żywicy. Nazywana bywa “Łzami Chios“.

Posiada żółtą (przeważnie) barwę, gorzkawy posmak i niezwykły aromat. Grudki mastyksu (nazywanego mastyksowym balsamem) są jasne, zwykle przejrzyste, sam zaś balsam jest miękki, kruchy, podatny na topienie i rozpuszczanie. Obecnie mastyks występuje (w zależności od pochodzenia) w kilku rodzajach: chioski, lewantyński, bombajski.

Żywica mastyksowa była przedmiotem licznych badań naukowych, które potwierdziły wiele korzystnych działań biologicznych tego surowca – a w tym przeciwdziałanie niestrawności, chorobie wrzodowej (działanie na HP), działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, przeciwutleniające i hipolipidemiczne (czyli zmniejsza  poziom cholesterolu i trójglicerydów).

Liczne badania wykazały działanie mastiki na bakterię HP. Nie wywołuje żadnych skutków ubocznych i jest całkowicie bezpieczna. Nie wykazuje żadnych działań niepożądanych ani toksycznych nawet w dobowej dawce 28g na osobę. W badaniach naukowych nie odnotowano żadnych skutków ubocznych związanych z jej przyjmowaniem.

Najbardziej poważane w medycznym świecie pismo "The New England Journal of Medicine" już ponad 30 lat temu ogłosiło, że mastyks posiada zdolność do zabijania bakterii HP będących przyczyną zachorowań na wrzody żołądka i dwunastnicy. To szczególnie ważne, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że HP należy do drobnoustrojów, które bardzo często wykształciły odporność na antybiotyki. Przeprowadzono wiele badań – zarówno in vitro, jak i in vivo – potwierdzających skuteczność mastiki w leczeniu i profilaktyce chorób żołądka, szczególnie tych związanych z obecnością HP.

Badania in vitro przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Mediolanie jednoznacznie dowodzą, że mastika przy koncentracji 500 mikrogramów na mililitr zabija 90% kolonii bakterii HP.  Z kolei uczeni angielscy z Barnet General Hospital i Szpitala Uniwersyteckiego w Nottingham dowiedli, że kolonie bakterii HP giną już przy koncentracji 0,0075 mg na mililitr.

Naukowcy z Kliniki Gastroenterologii Szpitala Skylitsion na Chios przeprowadzili natomiast badania in vivo, w których podzielili 52 pacjentów na cztery mniejsze grupy. Podawano im mastikę, pantoprazol lub placebo. I tu również trwające 14 dni badania kliniczne wykazały wysoką skuteczność żywicy drzewa mastyksowego w zwalczaniu HP.

W roku 2010 w czasopiśmie "Journal of Ethnopharmacology" opublikowano wyniki innych badań prowadzonych w wspominanym szpitalu Skylitsion na Chios, w których uczestniczyło 148 pacjentów cierpiących na dyspepsję (niestrawność) czynnościową. Po trzech tygodniach leczenia u chorych przyjmujących mastikę w dawce 350mg trzy razy na dobę zaobserwowano wyraźną poprawę czterech badanych objawów dyspepsji: uogólnionego bólu brzucha, bólu brzucha wywołanego niepokojem, tępego bólu w nadbrzuszu oraz zgagi – w porównaniu z grupą otrzymującą placebo.

Mastyks to nie tylko oręż do walki z HP, przy stałym przyjmowaniu żywicy  zwiększa się odporność organizmu i możliwość usunięcia i eliminacji z organizmu innych szkodliwych dla niego bakterii.

Mastika stosowana bywa przy: schorzeniach dziąseł, nieprzyjemnym zapachu z ust (polecam, spróbuj, działa, często nie wiadomo czemu nam śmierdzi z buzi) zaburzeniach trawiennych jak również przy podwyższonym poziomie “złego” cholesterolu.

Składniki aktywne zawarte w naturalnej żywicy pomagają w zachowaniu zdrowia układu oddechowego. Zwalczają bakterie odpowiedzialne za powstawanie zapalenia zatok przynosowych, migdałków a nawet gruźlicy. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Tesalonikach udowodniły, że regularne spożywanie mastyksu potrafi zniwelować kamień nazębny o ok. 40%. Ponadto posiada właściwości wybielające zęby, zmniejszające stan zapalny na śluzówce jamy ustnej oraz wzmacniające dziąsła.

Mastyks stosowano również przy leczeniu ran, grzybicy. Wykorzystuje się go przy produkcji likieru mastyksowego i do wyrobu tak zwanego Ouzo - greckiej aromatyzowanej wódki.

Regularna suplementacja mastyksem dostarcza organizmowi dużą dawkę naturalnych antyoksydantów, które usuwają nadmiar szkodliwych wolnych rodników i hamują procesy utleniania w organizmie.

Dzięki właściwościom antyoksydacyjnym oraz dużej ilości substancji czynnych mastyks posiada właściwości antynowotworowe. Badania udowodniły, że suplementacja naturalną żywicą może być stosowana w profilaktyce nowotworu płuc i żołądka. Czasem zmniejsza także powstałe już guzy i powstrzymuje ich rozrost.

Regularna suplementacja mastyksem korzystnie wpływa na regulacje gospodarki lipidowej, obniżając cholesterol całkowity, lipoproteiny bardzo małej gęstości (vLDL) oraz poziom trójglicerydów. Wzrasta natomiast poziom frakcji cholesterolu HDL dbającego o prawidłowe funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego.

Dermatologia i kosmetologia. Zostały udowodnione jego silne właściwości wspomagające produkcje kolagenu w tkankach. Poprawia jędrność skóry, elastyczność, zapobiega starzeniu się i powstawaniu zmarszczek. Mastyks gwarantuje także oczyszczenie skóry, niweluje nadmierne wydzielanie sebum oraz głęboko nawilża poprawiając ogólny stan skóry.

Duża zawartość monoterpenów sprawia, że mastyks posiada silne właściwości redukujące stan zapalny. Używany jest do uśmierzania bólu zębów, zmniejszania trudno gojących się ran. Przydaje się w jednostkach chorobowych, dla których charakterystyczny jest rozległy stan zapalny np. reumatoidalne zapalenie stawów.

Z wieloletniej obserwacji wynika, że żywica drzewa mastyksowego szczególnie dobrze pomaga w leczeniu choroby Leśniewskiego-Crohna, która jest niczym innym jak przewlekłym, nieswoistym zapaleniem jelit. To zmora dzisiejszych czasów. 

Podsumowując Mastika to świetny środek o silnym działaniu przeciwbakteryjnym i przeciwzapalnym. Wysoka zawartość substancji czynnych sprawia, że posiada szerokie działanie prozdrowotne. Szczególnie rekomendowany jest osobom zmagającym się z zakażeniami i infekcjami bakteryjnymi oraz w profilaktyce chorób metabolicznych związanych z niewyregulowaną gospodarką lipidową.

Innym popularnym środkiem jest sok z białej kapusty. Różne źródła zalecają różne dawki, w przedziale 100-300ml dziennie. Osoby z problemami tarczycowymi powinny uważać na rośliny krzyżowe – a taką jest kapusta.

Rośliną która także może odegrać istotną rolę jest żurawina. Przy tym działają praktycznie wszystkie przetwory z żurawiny. Świeża, suszona, sok z żurawiny jak i też najlepiej niesłodzona nalewka z żurawiny. Wielokrotnie pozytywnie przebadana.

 

Można stosować jeszcze Citrosept, czosnek niedźwiedzi, lukrecję, jak i wszystkie zioła z mieszanek wspomagających jakie podam w następnym punkcie.

 

8.  Mieszanki wspomagające

Podam składy różnych mieszanek jakie możemy zastosować przy terapiach na HP. Ja niestety nie wierzę w dużą skuteczność samych ziołowych naparów czy odwarów. Jednak bezdyskusyjne jest, że wspomogą terapię, stosowane samodzielnie na pewno złagodzą dolegliwości.

Mieszanka ziołowa:

korzeń lukrecji 1 cz

lucerna lub wyka lub przelot 1 cz

korzeń lub ziele żywokostu 1 cz

korzeń jakiejkolwiek babki 1 cz

płucnica islandzka lub chrobotek reniferowy 1 cz

kurkuma (kora lub skórka kurkumy nawet lepiej) 1 cz

kłącze tataraku 1 cz

 

Wsypać 2 łyżki na szklankę chłodnej wody i zostawić na 8 godzin, odlać macerat do jakiegoś kubka, a fusy zalać szklanką nowej wody i gotować 10 minut i zostawić do ostygnięcia, odcedzić i połączyć z poprzednio odlanym maceratem. Stosować 1 szklankę 2x dziennie na czczo, cykl 1 miesiąc i przerwa na 2-3 miesiące

Lukrecja to silne zioło, należy zacząć stosowanie od małych dawek, bo u osób mających kłopoty z nerkami czasem jednorazowe użycie może spowodować zatrzymanie moczu.

Franciszkanin ojciec Andrzej Czesław Klimuszko polecał następujący rozkurczający napar:

Weź po 50g: kłącza pięciornika, korzeni: kozłka, mniszka lekarskiego oraz prawoślazu, kwiatu lawendy, liści: melisy, podbiału i pokrzywy oraz ziela: krwawnika, srebrnika i tasznika. Dokładnie je wymieszaj, a następnie wsyp do suchego słoika i szczelnie zamknij. Za każdym razem zaparzaj ziółka świeże: kopiastą łyżkę stołową mieszanki zalej szklanką wrzącej wody, odstaw pod przykryciem na 3 godziny.

Po przecedzeniu przez gęste sitko, lekko podgrzej w rondelku. Pij 2 razy dziennie po szklance. Herbatkę wypij powoli, małymi łykami. Ojciec Klimuszko zwracał uwagę, że nie można jej dosładzać, bo wtedy traci swoje lecznicze właściwości.

Inna mieszanka:

Wymieszaj po 50g nasion lnu, porostu islandzkiego i korzenia lukrecji. Dodaj 20g korzenia prawoślazu. Zalej 2 łyżki ziół 2 szklankami wody przegotowanej. Po kilku godzinach doprowadź do wrzenia, gotuj na wolnym ogniu przez 5 minut. Pij tę porcję w ciągu dnia, dzieląc na 5 dawek.

Napar chroniący przed krwawieniami:

Wymieszaj po 30g: ziela krwawnika i glistnika oraz: kory kasztanowca, nasion lnu i porostu islandzkiego. 2 łyżki ziół zalej 2 szklankami przegotowanej wody, odstaw na 2 godz. Zagotuj i parz pod przykryciem 10 min. Wypij odwar w 5 porcjach w ciągu dnia.

Ojciec Grzegorz Sroka  - ziołowa mieszanka z rumiankiem (ten równie słynny polski zielarz, franciszkanin, opracował wiele leczniczych mieszanek. Wśród nich znalazły się receptury pomocne w leczeniu choroby wrzodowej):

Wymieszaj: po 15g koszyczka rumianku, ziela bożego drzewka i ziela babki lancetowatej, dodaj 20g korzenia lukrecji, 25g korzenia prawoślazu i 10g korzenia nagietka. Łyżeczkę mieszanki zalej szklanką wrzątku. Zaparzaj ok. 10 minut. Pij 1-3 razy dziennie, w zależności od nasilenia choroby. 

Czytaj więcej na https://kobieta.interia.pl/zdrowie/news-slynne-klasztorne-kuracje-na-wrzody-zoladka,nId,1420354#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

 

9. Moja kuracja na HP.

Kuracja na Helicobacter Pyroli składa się z mieszaniny olejków eterycznych, które są podstawą kuracji ze względu na silne i sprawdzone właściwości bakteriobójcze. Następnie zalecam propolis, mastikę, lukrecję  oraz wspomagająco - suszoną żurawinę i koniecznie sok z białej kapusty.

Kuracja pomaga też na dowolne owrzodzenia, ubytki, nadżerki na terenie żołądka czy dwunastnicy. Składniki kuracji działają bakteriobójczo a dzięki żywicom z propolisu i mastyki gojąco, osłaniająco i powlekająco i lekko znieczulająco na wszelkie rany, stany zapalne. Lukrecja to znana roślina z wieloma badaniami potwierdzającymi jej skuteczność w terapiach wrzodowych.

Skład kuracji: olejek HP - 9 ml, specjalny propolis - 60 ml, mastika, lukrecja DGL – 60 kaps.

Czas trwania - kuracja trwa 7 dni, nie przerywać wcześniej mimo np. lepszego samopoczucia, trzeba starać się wybić wszystko do końca. Zawsze w cenie za jeden zestaw przesyłam środki na 2 kuracje, proszę nie zużyć wszystkiego na raz, liczyć i odmierzać składniki. Składnikiem kuracji jest mastika - żywica z drzew, nie mam jej w zestawie. Zalecam kupno mastiki np. na Allegro w opakowaniu - 60 kaps po ok.500mg - ok.45 zł. Ta ilość też wystarcza na 15 dni kuracji. Oczywiście zakupić można w zielarskich sklepach.

Nie jestem lekarzem, nie prowadzę badania endoskopowego i nigdy nie wiem jak wielkie spustoszenia poczynił HP, gdzie i ile jest wrzodów, jak długo trwa infekcja i na jakim jest etapie. Zalecam najczęściej 2 etapy kuracji po 7 dni, ale jeśli czujesz, że infekcja jest zaawansowana to po 7 dniowej kuracji weź dodatkowe opakowanie mastyki i dopiero po jej skończeniu zrób 2 etap kuracji.

Kolejność brania: olejek, lukrecja DGL, mastika- mastyks, propolis.

Ważne zastrzeżenie odnośnie Lukrecji Gładkiej – polecam brać suplementy z jej ekstraktami – o nazwie DGL, producent dowolny. Lukrecja – DGL może powodować podwyższenie ciśnienia, zmniejsza wydzielanie moczu – poprzez to może powodować czy zwiększać obrzęki, nie stosować przy marskości wątroby, w ciąży, przy karmieniu piersią. Jednak to dawkowanie jakie podaję i czasokres stosowania nie powinny powodować większych problemów.

Dawkowanie i stosowanie wszystkich preparatów - 4 razy dziennie, zdecydowanie najlepiej regularnie co 5-6 godzin w zależności od tego ile śpimy. Czyli np. bierzemy o następujących godzinach  6, 12 18 i 24 lub 7,12,17,22. Brać przed posiłkami. Regularność, odstępy czasowe są bardzo ważne.

Kuracja składa się z 4 składników stosowanych łącznie - olejki eteryczne, mastika, specjalny propolis, lukrecja DGL. Propolis zawiera specjalne składniki ułatwiające gojenie ran. Zdecydowanie zalecam brać w tej kolejności w odstępie najlepiej kilku – np. 5 minut wszystkie składniki. Poniżej podane są dawkowania poszczególnych składników. W drodze wyjątku można brać wszystko naraz.

Zaczynamy od olejków, zdecydowanie najlepiej wkroplić je na suszone owoce żurawiny można je ewentualnie podać na wafel ryżowy lub suchy chleb, jeśli zapach czy smak nie pasuje można zapakować do kapsułek żelowych. Zdecydowanie olejki powinny być zakraplane na substancję stałą, nie płyn. Najlepiej wkroplić olejki na jedną czubatą łyżeczkę a najlepiej dużą łyżkę  zmiażdżonej, suszonej żurawiny. Żurawina nie jest przypadkowym dodatkiem, sama w sobie też potrafi poradzić sobie z wrzodami. Ważne jest rozdrobnienie żurawiny - w blenderze, młynku, moździerzu, można posiekać na drobno nożem, im drobniejsze tym lepiej. Jednorazowa dawka olejku HP to 12 kropli, dziennie bierzemy 4 razy po 12 kropli. Krople odmierzać za pomocą osobnego kroplomierza, strzykawki 1 lub 2ml i grubej igły - 1,2mm którą tez używamy do odmierzania propolisu. Gdy igła jest mniejsza to używamy 1 kroplę więcej. Kroplomierz na butelce jest za mało precyzyjny. Komplet igła plus strzykawka kosztuje  kilkadziesiąt groszy. Do kupienia w każdej aptece. Używać najlepiej osobnych strzykawek - do propolisu i olejków bo propolis zasycha. Propolis – strzykawkę po użyciu można przepłukać spirytusem, wódką aby igła nie zaschła. Można odmierzać przy pomocy kroplomierza z buteleczki zawierającej olejek - ale nie jest to tak precyzyjne bo czasem za szybko leci i krople są za duże.

Propolis 4x dziennie po 1ml - jednorazowa dawka to 1ml w małym kieliszku -25-30 ml praktycznie dowolnego płynu typu woda, herbata, jednak zdecydowanie najlepiej ciepłego. Może być większa ilość wody lub też mniejsza np. 3-5ml. Zdecydowanie najlepiej propolis  wkroplić na 1 czubatą łyżkę żurawiny. Czasem bywa uczulenie na propolis - ok.1% populacji, częstsze jest uczulenie zewnętrznie, poprzez skórę niż wewnętrznie. To, że jest zewnętrze uczulenie nie oznacza, że będzie wewnętrzne. Sprawdzić np. poprzez test - wkroplić 1 kroplę na wewnętrzną cześć przedramienia, albo płatek uszu obserwować czy nie pojawią się odczyny zapalne, wysypka, bąble. Przy uczuleniu na propolis można wziąć nalewkę z mirry. W takiej sytuacji proszę się ze mną skontaktować, mam tą nalewkę.

Mastika bierzemy 4 razy dziennie po 1 kapsułce - ok.500 mg - takie są na Allegro, są różni producenci ale nie mniej niż 375 mg i nie więcej niż 700mg.

Lukrecja DGL – też 4 x dziennie po 1 kaps, przed posiłkami. Dowolny producent.

Raczej obowiązkowym zaleceniem jest aby na czas kuracji pić sok zrobiony z białej kapusty w ilości 3 razy dziennie po 100 - 200ml. Więcej znaczy lepiej. Sok pić w przerwach pomiędzy braniem podstawowych składników, najlepiej w połowie przerwy. Czyli np. 2-3 h po każdym głównym posiłku. Sok wprowadzać stopniowo - pierwszego dnia pierwsza dawka to 30 - 50ml, potem 100ml, trzecia dawka to 150 - 200ml. Najlepiej sok wprowadzić dwa – trzy dni przed kuracją, w mniejszych dawkach aby przyzwyczaić jelita, a siebie do smaku. Do poprawy smaku można dodawać do soku z kapusty (wyciskanego na dowolnej maszynie) dodać sok z selera – łodyg lub korzenia, brokułów, chrzanu, dopuszczam niewielki dodatek miodu. Dodatki innych soków – do max 20%, soku z kapusty musi być najlepiej 200ml. Do poprawy smaku można dodać miodu czy też soku wyciskanego z korzenia chrzanu, selera, brokułów. Inne dodatki to 30-50ml, zaś soku z kapusty powinno być przynajmniej 150 ml. Są osoby uczulone na rośliny krzyżowe – taką rośliną jest kapusta czy też mające problemy z tarczycą – w takim przypadku rezygnujemy z soku z białej kapusty.

Na czas kuracji zalecam stosowanie diety zdecydowanie bezcukrowej i lekkostrawnej. Po kuracji a nawet w czasie jej trwania zalecam stosowanie probiotyków. Kiszonki - raczej po kuracji. Pamiętać, że kuracja ma charakter bakteriobójczy, wybijamy też dobre bakterie. Po kuracji  powinniśmy uzupełnić naszą florę bakteryjną czyli zwiększyć dawki probiotyków i kiszonek po kuracji. Brać przynajmniej 2 różne probiotyki w maksymalnych dawkach, wystarczy tylko przez tydzień, można oczywiście dłużej, ale ten tydzień to minimum. Spróbować sobie zrobić własne kimchi - przeczytać więcej na ten temat - polecam. Poza oryginalnym smakiem tworzy się duża ilość dobrych bakterii.

Po pierwszej kuracji, to jest po 2-3 tygodniach  napisać do mnie bo czasem zwiększam dawkę olejku. Czasem wystarcza ta pierwsza i jedna kuracja.

Można się wspomóc mieszanką ziół do picia, jest zupełnie nieobowiązkowa, poniżej składy. Nie dostarczam tych mieszanek.

Mieszanka ziołowa nr 1:

lucerna lub wyka lub przelot 1 cz, korzeń lub ziele żywokostu 1 cz, korzeń jakiejkolwiek babki 1 cz, korzeń lukrecji 1 cz, płucnica islandzka lub chrobotek reniferowy 1 cz, kurkuma (świeża lub suszona w proszku) 1 cz, kłącze tataraku 1 cz

Zioła zawsze rozdrobnić – najlepiej w moździerzu, można ew. blenderem czy w młynku, wsypać 2 łyżki na szklankę chłodnej wody i zostawić na 8 godzin, odlać macerat do jakiegoś kubka, a fusy zalać szklanką nowej wody i gotować 10 minut i zostawić do ostygnięcia, odcedzić i połączyć z poprzednio odlanym maceratem.

Stosować: Otrzymaną ilość płynu podzielić na 3 części i stosować 3x dziennie przed posiłkami, przez 14 dni.

 

Mieszanka ziołowa nr 2: 

liść babki lancetowatej, nasiona lnu, korzeń prawoślazu, kwiat malwy czarnej, kwiat dziewanny, kwiat lipy – po 1 części. Stosować 1 łyżkę ziół na 1szklankę wody, zagotować 1 min, przykryć.

Oba warianty najpraktyczniej przechowywać w termosie.

Zalecam ograniczyć na czas kuracji stosowanie pieprzu, alkoholu, polecam zacząć używać mieloną kurkumę – spokojnie 3-5g dziennie, jest neutralna smakowo a działa przeciwzapalnie.

Te herbatki mają charakter powlekająco – osłonowy – nie pić ich przed stosowaniem podstawowych środków.

Całość kuracji kosztuje u mnie 89 zł.

Każdy ze składników mojej kuracji może być stosowany samodzielnie z naprawdę dużą szansą na powodzenie bo to też wykazano w badaniach naukowych. U mnie w praktyce sprawdziło się takie a nie inne zestawienie.  Połączenie składników ze świata roślinnego jak olejki czy żywica mastyksowa plus propolis ze świata zwierzęcego zwiększa wielokrotnie skuteczność.

Środki używane do kuracji są powszechnie dostępne, tanie, bezpieczne, do zastosowania praktycznie przez każdego. Naprawdę szkoda się męczyć czy latami "leczyć" środkami zmniejszającymi wydzielanie kwasu solnego. Zadziałaj skutecznie.

Jeśli chcesz skorzystać z moich konkretnych porad, wskazówek i dawkowań to skontaktuj się ze mną mailowo.

 

10. Linki i bibliografia

Wybrane artykuły, strony internetowe traktujące o zagadnieniu. Poniżej bibliografia.

https://www.poradnia.pl/grecka-zywica.html 

http://www.czytelniamedyczna.pl/4030,substancje-pochodzenia-naturalnego-w-walce-z-zakazeniami-helicobacter-pylori.html?fbclid=IwAR3d6X-bpsfAEOs4Fsr4sE-ma0jzUYs3Vcj5YASj36crcEVl9UAxIRTQAnU 

http://www.mastika.net/ 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19879118 

http://www.czytelniamedyczna.pl/4105,badanie-mozliwosci-hamowania-wzrostu-helicobacter-pylori-przez-substancje-nie-st.html 

https://www.muscle-zone.pl/poprawa-trawienia/mastic-gum-60-tab 

https://www.naturalmedicinejournal.com/journal/2015-05/successful-eradication-helicobacter-pylori-over-counter-products 

https://www.healthline.com/health/digestive-health/h-pylori-natural-treatment#natural-treatments 

http://www.filozofiazdrowia.com/skuteczny-sposob-na-helicobacter-pylori/ 

http://zdrowie-diety.pl/bakteria-ktora-atakuje-uklad-pokarmowy-helicobacter-pylori/ 

https://www.pepsieliot.com/3-ziola-na-twoj-obolaly-zoladek-oraz-wzmianka-o-helicobacter-pylorii-3/ 

https://www.poradnikzdrowie.pl/diety-i-zywienie/diety/dieta-przy-helicobacter-pylori-produkty-wskazane-i-zakazane-aa-bFbB-4Fdj-hKrT.html  

https://kobieta.interia.pl/zdrowie/news-slynne-klasztorne-kuracje-na-wrzody-zoladka,nId,1420354#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome 

https://www.youtube.com/watch?v=EEtAT4Irfww&feature=youtu.be&fbclid=IwAR18GS_ICyytpX0a6zKHjsmsO_AZQCxr799Ga462UjGLkl4Vl8qX82DebCY 

 

Bibliografia

1. Abdel-Rahman A-H, Youssef A. Mastich as an antioxidant. J Am Oil Chem Soc. 1975; 52: 423.

2. Abdel-Rahman, A. Mastich and olibanum as antioxidants. Grasas Aceites (Seville). 1976;27:175-177.

3. Bakri JM, Douglas CWI. Inhibitory effect of garlic extract on oral bacteria. Arch Oral Biol 2005; 50:645-51.

4. Bartnik W, Celińska-Cedro D, Dzieniszewski J et al.: Wytyczne Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii dotyczące diagnostyki i leczenia zakażenia Helicobacter pylori. Gastroenterologia Praktyczna 2014; 2: 33–41.

5. Block E. The chemistry of garlic and onions. Sci Am 1985; 25:114-9.

6. Block E, Putnam D, Zhao SH. Allium chemistry: GC-MS analysis of thiosulfinates and related compounds from onion, leek, scallion, shallot, chive, and Chinaese chive. J Agr Food Chem 1992; 40:2431-8.

7. Cellini L, Di Campi E, Masulli M i wsp. Inhibition of Helicobacter pylori by garlic extract (Allium sativum). FEMS Immunol Med Microbiol 1996; 13:273-7.

8. Cavallito C, Bailey JH. Allicin, the antibacterial principle of Allium sativum. Isolation, physical properties and antibacterial action. J Am Chem Soc 1944; 66:1944-51.

9. Caldwell DR, Danzer CJ. Effect of allil sulfides on growth of predominant gut anaerobes. Curr Microbiol 1988; 16:237-41.

10. Corella D, Cortina P, Guillén M i wsp. Dietary habits and geographic variation in stomach cancer mortality in Spain. Eur J Cancer Prev 1996; 5:249-57.

11. Cavallaro LG, Egan B, O’Morain C i wsp. Treatment of Helicobacter pylori infection. Helicobacter 2006; 11, Suppl 1:36-9.

12. Dzieniszewski J, Jarosz M. Wytyczne postępowania leczniczego w infekcji Helicobacter pylori. Med Dypl 2006; 13:39-43.

13. Dabos KJ, Sfika E, Vlatta LJ, Frantzi D, Amygdalos GI, Giannikopoulos G: Is Chios mastic gum effective in the treatment of functional dyspepsia? A prospective randomised double-blind placebo controlled trial. J Ethnopharmacol 127: 205-209, 2010.

14. Dabos KJ, Sfika E, Vlatta LJ, Giannikopoulos G, The effect of mastic gum on Helicobacter pylori: a randomized pilot study., Phytomedicine, 2010, 17, 3-4, 296-299.

15. Draft European Union herbal monograph on Pistacia lentiscus L., resin (mastix). Reference number EMA/HMPC/46758/2015.

16. Grodowska A, Jarosz M. Probiotyki a infekcja Helicobacter pylori. Żyw Czł Met 2006; 4:326-35

17. Go MF. Diagnostyka i leczenie zakażeń Helicobacter pylori. Med Dypl 2006; 15:18-32.

18. Hansson LE, Nyren O, Bergstrom R i wsp. Nutrients and risk of gastric cancer. A population-based case-control study in Sweden. Int J Cancer 1994; 57:638-44.

19. Huwez, F. U., Thirlwell, D., Cockayne, A. et al. (1998). Mastic gum kills Helicobacter pylori. New England Journal of Medicine 339, 1946.

20. Jarosz M, Dzieniszewski J, Dabrowska-Ufniarz E. Effects of high dose vitamin C treatment on Helicobacter pylori infection and total vitamin C concentration in gastric juice. Eur J Cancer Prev 1998; 7:449-54.

21. Johnson MG, Vaughn RH. Death of Salmonella typhimurium and Escherichia coli in the presence of freshly reconstituted dehydrated garlic and onion. Appl Microbiol 1969; 17:903-5.

22. Karczewska E, Wojtas I, Budak A. Występowanie pierwotnej oporności Helicobacter pylori na leki przeciwbakteryjne w Polsce i na świecie. Post Mikrobiol 2009; 48:31-41.

23. Kumar A, Sharma VD. Inhibitory effect of garlic (Allium sativum Linn.) on enterotoxigenic Escherichia coli. Ind J Med Res 1982; 76:66-70.

24. Kaliora AC, Stathopoulou MG, Triantafillidis JK, Dedoussis GV, Andrikopoulos NK. Chios mastic treatment of patients with active Crohn’s disease. World J Gastroenterol. 2007; 13: 748-753.

25. Kaliora AC, Stathopoulou MG, Triantafillidis JK, Dedoussis GV, Andrikopoulos NK. Alterations in the function of circulating mononuclear cells derived from patients with Crohn’s disease treated with mastic. World J Gastroenterol. 2007; 13: 6031-6036.

26. Kartalis A, Didagelos M, Georgiadis I, et al. Ef¬fects of Chios mastic gum on cholesterol and glu-cose levels of healthy volunteers: A prospective, randomized, placebo-controlled, pilot study (CHI-OS-MASTIHA). Eur J Prev Cardiol 2016; 23: 722-729).

27. Kędzia A, Wierzbowska M, Kufel A. Działanie Dentoseptu i Dentoseptu A na pałeczki Helicobacter pylori. Post Fitoter 2007; 1:2-6.

28. Kędzia A, Kufel A, Wierzbowska M. Ocena wrażliwości szczepów Helicobacter pylori wyizolowanych z blaszek miażdżycowych na preparat Citrosept. Post Fitoter 2010; 2:71-5.

29. Limuroa M, Shibataa H, Kawamoria T i wsp. Suppressive effects of garlic extract on Helicobacter pylori-induced gastritis in Mongolian gerbils. Cancer Lett 2002; 187:61-8.

30. Lee A. Helicobacter pylori. The unsuspected and unlikely global gastroduodenal pathogen. Int J Infect Dis 1996; 1:47-56.

31. Lamer-Zarawska E. Owoce cytrusowe. Wiad Lek 2001; 3:17-9.

32. Łękowska-Kochaniak A. Mechanizmy patogennego działania Helicobacter pylori. Post Mikrobiol 1994; 33:447.

33. Marone P, Bono L, Leone E, Bona S, Carretto E, Perversi L. Bactericidal activity of Pistacia lentiscus mastic gum against Helicobacter pylori. J Chemother 2001; 13: 611 – 614.

34. Nikoronow E, Godlewska R, Jagusztyn-Krynicka EJ. Oddziaływanie Helicobacter pylori na komórki systemu odporności wrodzonej. Post Mikrobiol 2008; 47:137-48.

35. O’Gara EA, Hill DJ, Maslin DJ. Activities of garlic oil, garlic powder, and their diallyl constituents against Helicobacter pylori. Appl Environ Microb 2000; 5:2269-73.

36. Papada, E., Amerikanou, C., Torović, L., Kalogeropoulos, N., Tzavara, C., Forbes, A. & Kaliora, A. C. Plasma free amino acid profile in quiescent Inflammatory Bowel Disease patients orally administered with Mastiha (Pistacia lentiscus); a randomised clinical trial. Phytomedicine. 56, p. 40-47.

37. Parzęcka M, Bała G, Mierzwa G i wsp. Obrazy endoskopowe u dzieci i młodzieży z zakażeniem Helicobacter pylori – obserwacje własne. Przegl Gastroenterol 2007; 2:48-55.

38. Papada E, Gioxari A, Amerikanou C, Forbes A, Tzavara C, Smyrnioudis I, Kaliora AC. Regulation of faecal biomarkers in inflammatory bowel disease patients treated with oral mastiha (Pistacia lentiscus) supplement: A double-blind and placebo-controlled randomised trial. Phytother Res. 2018 Nov 18.

39. 40.Petersen JJ, Beecher GR, Bhagwat SA i wsp. Flavanones in grapefruit, lemons and limes: A compilation and review of the data from the analytical literature. J Food Comp Analal 2006; 19:74-80.

40. Szaflarska-Popławska A, Popławski C, Parzęcka M i wsp. Rodzinna transmisja Helicobacter pylori z wykorzystaniem typowania molekularnego. Przegl Gastroenterol 2010; 5:42-6.

41. Stępkowski T, Grzeszczak W. Porównanie częstości zakażeń Helicobacter pylori u chorych na cukrzycę typu 2 i u osób bez cukrzycy. Diabet Dośw Klin 2009; 9:29-32.

42. Marcin Tomas, Wioleta Pietrzak, Renata Nowak  Substancje pochodzenia naturalnego w walce z zakażeniami Helicobacter pylori

43. Tsigkou et al. 2017. The Impact of Natural Chios Mastic Supplementation on Endothelial Function and Arterial Stiffness in Smokers. Journal of the American College of Cardiology, 69.

44. Williams CL. Helicobacter pylori and endoscopy. J Hosp Inf 1999; 41:263-8.

45. Zawadzka-Grajec A, Wróblewska M, Szafarska-Popławska A i wsp. Lekowrażliwość szczepów Helicobacter pylori – obserwacje własne. Pediatr Współcz Gastroenterol Hepatol Żyw Dziecka 2008; 1:29-31.

46. Zojaji H, Talaie R, Mirsattari D i wsp. The efficacy of Helicobacter pylori eradication regimen with and without vitamin C supplementation. Dig Liver Dis 2009; 4:644-7.

47. Zespół autorsko – redakcyjny „Interna Szczeklika” Medycyna Praktyczna 2014r.